adwokat

Porady prawne
Jeśli potrzebujesz pomocy prawnej, skontaktuj się z prawnikiem specjalizującym sie w prawie autorskim

Kancelaria Adwokacka

tel. 22-499-33-22
tel. 881 209 300

Prawo Internetu
..... Poradnik prawny .....

Zagrożenia w internecie

Co wolno, a co jest zakazane?

Ogromna większość treści, na które napotykamy się korzystając z internetu stanowi utwory w rozumieniu prawa autorskiego, które z mocy prawa podlegają ochronie, stanowiąc przedmiot osobistych i majątkowych praw autorskich swoich twórców (patrz: Program, strona internetowa, grafika - przedmioty praw autorskich). Zakres korzystania z tego typu utworów jest ograniczony zarówno przez przepisy prawa autorskiego, jak i podstawę rozpowszechniania ich przez autora (lub inną osobę uprawnioną) - licencję, na podstawie której rozpowszechnianie jest dokonywane. Zakres sposobów wykorzystania utworu, do jakich uprawniony jest użytkownik internetu zależeć może od miejsca ich rozpowszechnienia, (czy jest to np. serwis społecznościowy, prywatne portfolio czy portal branżowy). Zależnie od regulaminu danej strony ramy dozwolonego użytkowania mogą się różnić. By uniknąć nieświadomego naruszenia praw autora utworu należy każdorazowo sprawdzić warunki licencji, na jakiej udostępniana jest dana grafika, program czy artykuł. W razie wątpliwości, warto skontaktować się z administratorem strony, a gdy jest to nie możliwe - lepiej nie rozpowszechniać danego utworu. Należy pamiętać, że nawet nieumyślne naruszenie praw autorskich stanowić może podstawę dochodzenia odszkodowania.

Nie stań się ofiarą!

Poza publikowaniem różnych treści, coraz więcej osób wykorzystuje internet jako wygodną platformę, za pomocą której można dokonać zakupów bez konieczności wychodzenia z domu. Jednak brak bezpośredniego kontaktu ze sprzedawcą, poza ogromnym zakresem ułatwień, tworzy także dodatkowe zagrożenia, przed którymi należy umieć się bronić. Wybór opcji opłaty za pobraniem często jest niemożliwy lub wiąże się z dodatkowymi kosztami, jednak należy go uznać za rozwiązanie zdecydowanie najbezpieczniejsze - zbadania zawartości przesyłki przed uiszczeniem należności pozwala upewnić się, że nie zostaliśmy oszukani. Gdy z jakichś powodów jest to niemożliwe, warto korzystać z innych rozwiązań gwarantujących, że sprzedawca nie otrzyma zapłaty dopóki towar nie zostanie dostarczony kupującemu - opcję taką oferuje wiele serwisów aukcyjnych i sklepów internetowych.

Jeśli mimo to, nie otrzymamy zamówionego towaru lub towar przesłany w jakiś sposób różni się od oferowanego, mamy możliwość dochodzenia swoich praw na drodze sądowej. Nawet jeśli całe zamówienie zostało złożone drogą elektroniczną i nie istnieje żaden fizyczny dowód potwierdzający transakcję, uznanie roszczenia przez sąd jest nadal możliwe W takiej sytuacji najlepiej skorzystać z pomocy wykwalifikowanego pełnomocnika, który przygotuje pozew i zapewni reprezentację w trakcie postępowania.

Należy jednocześnie pamiętać, że mimo iż oszustwo stanowi przestępstwo określone w kodeksie karnym, ścigane z oskarżenia publicznego (tj. przez prokuratora bez konieczności podejmowania jakiejkolwiek aktywności przez pokrzywdzonego), to jego głównym celem jest ustalenie osoby sprawcy i wymierzenie mu kary - ewentualne naprawienie szkody stanowi jedynie poboczny element, o który najczęściej zabiegać musi sam pokrzywdzony. By mieć pewność, że nasze interesy będą w pełni chronione, najlepszym rozwiązaniem jest skorzystanie z profesjonalnej pomocy prawnej.

Piractwo komputerowe - sytuacja prawna

Piractwo komputerowe stanowi część szerszego zjawiska, znanego jako piractwo medialne (ang. piracy), polegającego na niezgodnym z obowiązującym prawem (w szczególności regulacjami z zakresu prawa autorskiego) posługiwaniu się i rozpowszechnianiu cudzej własności intelektualnej - w przypadku piractwa komputerowego chodzi przede wszystkim o programy (utwory związane bezpośrednio z wykorzystywaniem komputera), ale także filmy czy muzykę. W innym miejscu (patrz: Co wolno, a co jest zakazane?) przedstawione zostały podstawowe zasady należytej staranności, jakich dochować należy, by uniknąć nieumyślnego naruszenia praw autorskich osoby trzeciej i nie narazić się na pozew cywilny z tego tytułu. Należy jednak pamiętać, że za naruszanie przepisów dotyczących ochrony praw autorskich mogą grozić także konsekwencje natury prawkonarnej. W grę wchodzi odpowiedzialność na podstawie przepisów zarówno kodeksu karnego:

Art. 278

§ 1. Kto zabiera w celu przywłaszczenia cudzą rzecz ruchomą, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
§ 2. Tej samej karze podlega, kto bez zgody osoby uprawnionej uzyskuje cudzy program komputerowy w celu osiągnięcia korzyści majątkowej.
(...)

  jak i ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych:

Art. 116

  1. Kto bez uprawnienia albo wbrew jego warunkom rozpowszechnia cudzy utwór w wersji oryginalnej albo w postaci opracowania, artystyczne wykonanie, fonogram, wideogram lub nadanie, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
  2. Jeżeli sprawca dopuszcza się czynu określonego w ust. 1 w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
  3. Jeżeli sprawca uczynił sobie z popełniania przestępstwa określonego w ust. 1 stałe źródło dochodu albo działalność przestępną, określoną w ust. 1, organizuje lub nią kieruje, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 5.
  4. Jeżeli sprawca czynu określonego w ust. 1 działa nieumyślnie, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.

Należy zauważyć, że obydwa przytoczone powyżej przepisy są daleko nieprecyzyjne - w przypadku pierwszego z nich, sporne jest chociażby to, czy osoba wykorzystując dany program komputerowy "na własny użytek" i nie odnosząca z tego tytułu faktycznej korzyści majątkowej, nie uzyskuje jej jednak wyłącznie poprzez uniknięcie konieczności poniesienia kosztów opłaty licencyjnej czy zakupu oryginalnej kopii. Spór ten ma zasadnicze znaczenie praktyczne. Jeśli okoliczność tę uznać za osiągnięcie korzyści majątkowej (i, chociażby, nielegalne skopiowanie nośnika zawierającego program uznać w ten sposób za czyn spełniający przesłanki art. 278 § 2 kodeksu karnego) drastycznie rozszerzyłby się zakres penalizacji tego typu zachowań - przestępstwo opisane w tym paragrafie popełniałby każdy, kto kupuje czy kopiuje program internetowy z nielegalnego źródła w celu jego użycia, a nie tylko osoba, która programy takie by sprzedawała lub wykorzystywała bez licencji w celach komercyjnych.

Z kolei art. 166 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych ma dość wąski zakres obowiązywania - penalizuje on wyłącznie rozpowszechnianie cudzych utworów (przepis dotyczy wszelkich utworów w rozumieniu prawa autorskiego, ma więc, rzecz jasna, zastosowanie do utworów elektronicznych - patrz: Program, strona internetowa, grafika - przedmioty praw autorskich), nie zaś posiadanie "nielegalnych" ich kopii czy korzystanie z nich. Oznacza to, że samo ściąganie z internetu programów, filmów czy muzyki nie jest przestępstwem (stanowi ono jednak nadal naruszenie osobistych i majątkowych praw autorskich, które wiązać się może z koniecznością zapłaty odszkodowania!). Należy ponadto pamiętać, że wiele popularnych metod pozyskiwania plików przez internet (w szczególności działających na zasadzie p2p (peer to peer - użytkownik do użytkownika, np. poprzez protokół torrent) zakłada wysyłanie pobranych już fragmentów pliku równolegle z ich pobieraniem - w takiej sytuacji przesłanki art. 116 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych zostają każdorazowo spełnione.

Niejasność przepisów (w tym przepisów karnych) dotyczących ochrony praw autorskich i brak nowoczesnej, spójnej regulacji dostosowanej do wciąż rozwijających się możliwości naruszeń, jakie oferuje internet powodują, że walka Policji z piratami komputerowymi jest bardzo trudna, lecz także często nieobliczalna. Należy pamiętać, że zakwalifikowanie programu komputerowego jako rzeczy pozwala stosować do osoby zajmującej się obrotem czy rozpowszechnianiem nielegalnego oprogramowania, filmów czy utworów muzycznych innych przepisów kodeksu karnego, odnoszących się do szeroko rozumianego naruszenia własności, jak chociażby te dotyczące szeroko rozumianego paserstwa (art. 291-294 kodeksu karnego).